Jednym z podstawowych miejsc, w których osoby zadłużone szukają wyjścia z tej trudnej sytuacji, wbrew pozorom nie są banki czy firmy windykacyjne (które mogą np. rozłożyć dług na raty). Większość z dłużników uważa bowiem, że najlepszym wyjściem jest… kolejna pożyczka, która umożliwi spłatę zadłużenia i jednocześnie odwlecze termin spłaty kolejnego.Czy takie rozwiązanie ma sens decyduje jednak indywidualna sytuacja konkretnego przypadku. Kiedy zadłużenie jest małe i nie wymaga pożyczania dużej sumy, kolejna pożyczka rzeczywiście może w znacznym stopniu ułatwić wyjście z kryzysu finansowego. Kiedy jednak kwota, jaką dłużnik ma zwrócić, opiewa na kilkanaście tysięcy złotych (lub nawet na więcej), zaciąganie kolejnego kredytu mija się całkowicie z celem. Pożyczka chwilówka jest bowiem jedynie doraźnym rozwiązaniem i czasowym wyjściem z trudnej sytuacji finansowej, ale zawsze powinna pozostawiać ostatnią deską ratunku. Zaciąganie pożyczek dla samej idei ich zaciągania jest niezwykle groźnym zjawiskiem i często prowadzi do psychologicznego uzależnienia się od tego stanu.

www.instytut-perswazji.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ