Złoto jest całkowicie obojętne dla naszego zdrowia. Dlatego wielu znanych szefów kuchni stosuje metodę ozdabiania swoich potraw płatkami złota, co znacznie podnosi prestiż restauracji, samopoczucie zamawiającego potrawę klienta i jak najbardziej, cenę potrawy. Jeden z restauratorów w Nowym Jorku, oferował swoim gościom deser lodowy oprószony płatkami złota, który kosztował około tysiąca dolarów. Wydawałoby się, że cena zniechęci klientów – wręcz przeciwnie, zainteresowanych złotym deserem było wielu. Świadczy to o tym, ze dla wielu ludzi ważniejsza jest świadomość spożywania złota, nie koniecznie lodów. Podobna rzecz jest z cesarskim sznyclem, który serwowany jest także z płatkami złota – kosztuje tylko około 150 Euro za porcję. Dla oszczędniejszych, ale lubiących luksusowe dania, oferowane jest złoto w sprayu, którym można np. opryskać truskawki na domowym przyjęciu. Efekt murowany – goście do końca życia będą pamiętać deser ze złotych truskawek. Spray jest dość tani, bo jest to po prostu zloty barwnik spożywczy, ale na dobra sprawę nie do odróżnienia od prawdziwego złota.
