W Polsce sezon grzewczy jest z roku na rok coraz krótszy. Zimny stają się cieplejsze, a konieczność dogrzewania mieszkań nie sprawia już, że wydaje się tysiące złotych na zapewnienie ciepła w domu. Nie oznacza to jednak automatycznie, że w ogóle można zrezygnować z instalacji grzewczych. Można je za to znacznie unowocześnić i przystosować do nowej sytuacji. Jednym ze sposobów na taką zmianę są biokominki.
Różne modele na różne potrzeby
Biokominki nie wykorzystują do spalania węgla ani drewna, za to specjalny typ biopaliwa. Spala się ono bez zapachu i bez dymu, dlatego może być stosowane nawet w zamkniętych pomieszczeniach, chociaż zaleca się ich wietrzenie co jakiś czas. Biokominki nie muszą być też podłączane do kominów odprowadzających pył i dym na zewnątrz, za to bez przeszkód można je podłączyć do wewnętrznej instalacji grzewczej rozprowadzającej ciepło po domu. Występują w różnych rozmiarach i modelach oraz mają różną moc grzewczą. Dzięki temu można je dopasować do aktualnego zapotrzebowania na ciepło: wybrać biokominki wolnostojące, które da się w każdej chwili przenieść albo takie do zabudowy jak https://www.komineo.pl/biokominki-do-zabudowy które z kolei pasują do salonu albo sypialni.
Uzyskiwane ciepło
Zaletą biokominków jest to, że palą się prawdziwym ogniem, a uzyskiwane z tego spalania ciepło trafia szybko i bezpośrednio do całego pomieszczenia. Urządzenie nie musi się dodatkowo nagrzewać czy rozpalać – wystarczy jedna iskra, aby płomień wystrzelił w górę i od razu zrobiło się ciepło. Dlatego biokominki idealnie sprawdzają się jako dodatkowe źródło ciepła, które można zastosować w sytuacji awaryjnej, aby dogrzać pomieszczenie.
Efekt estetyczny
Bez wątpienia na ich korzyść działa również ich wygląd. Jako urządzenia grzewcze prezentują się przepięknie w zabudowie ściennej albo narożnej. Można je z powodzeniem wkomponować w gotowy projekt mebli, zabudować pod parapetem czy we wnęce w salonie po starym, tradycyjnym kominku. Efekt wizualny takiego rozwiązania jest naprawdę fantastyczny i można mieć gwarancję, że biokominki przyciągną uwagę użytkowników nie tylko przez cały wieczór, ale i przez całą zimę.